Po medytacji, która zajęła mi parę ładnych lat, postanowiłam dać szanse swoim kurzącym się po szufladach (i dyskach) bazgrołom, stąd mój debiut na deviancie. Witajcie!
Jako, że nie ma żadnego formalnego wykształcenia w rysunku czy malarstwie czy grafice komputerowej, którymi hobbystycznie się param, będę bardzo wdzięczna za Wasze komentarze i uwagi, nawet te krytyczne - o ile konstruktywne. Rzecz w tym, by iść do przodu, ponoć.
A na koniec tego początku, serdeczne uściski dla Kerozyny http://kerozyna.deviantart.com/ i Bruxa http://b